Tytoń

14 grudnia 2012

Frapin Speakeasy — zrównoważona gorycz

Frapin mile zaskakuje. Naprawdę. Lecz chyba tylko mężczyzn. Czytaj dalej… Woń to wytrawna, trochę ostra. Tytoń został przedstawiony w postaci suszu zawieszonego gdzieś pomiędzy wędzonymi ziołami a garbowaną skórą. Jeśli jednak wyobrażacie sobie pachnidło o diabelskiej mocy, to jesteście w błędzie. Spekaeasy jest lekki i harmonijny. Mocny natomiast jest na tyle, żeby mówić swoją opowieść, […]

27 listopada 2012

Diptyque Volutes — jakie tam papierosy…

No. Wreszcie się stało. Po dobrym Vetyverio i Eau Duelle, Diptyque pokazuje fajerwerki na miarę Tam Dao i Philosykos. Volutes jest świetny. Czytaj dalej… Już bez długiej i skomplikowanej bajki marketingowej, bo nie mam na nią sił. Uprzedzę tylko Waszą ciekawość – nowy Diptyque nie pachnie dymem papierosowym. Pachnie obłędnie. Przypomina upiornie słodkie pałace Aziyade. […]

15
21 sierpnia 2012

[NEWS] Frapin Speakeasy

Najnowszy zapach niszowej marki Frapin to połączenie dekadencji, zakazanej rozkoszy i Ameryki czasu prohibicji. Czytaj dalej… Informacja o tym zapachu trochę mnie rozbawiła. Ledwie parę dni temu recenzowałem nowe perfumy Tom Ford Noir i opisałem je idealnie tak, jak o Speakeasy mówi Frapin. Pierwszy coś takiego mi się zdarza. Nowy Frapin ma mieć jednak zupełnie […]

9 lipca 2012

Phaedon Noir Marine — węglowy ozon

Noir Marine. Tytoń, żywice i mięta. Będąc dziś w perfumerii zaaplikowałem około 6-7 dawek na czystą skórę. Zrezygnowałem z dalszych testów innych kompozycji, aby nakreślić szkic tego zapachu. Początek jest wybitnie miętowy. Ostry, świdruje w nosie, ale ma też jakiś czarny pierwiastek. Może słuszne byłyby skojarzenie z węglowym pyłem oblepiających nozdrza i tym samym zmuszającym […]

31 maja 2012

[NEWS] Diptyque Volutes, czyli kobieta paląca papierosy

Volutes to zapach opowiadający o tajemnicy i nostalgii. Inspirowana pewną podróżą woń może okazać się jedną z najciekawszych premier tego roku. Wszak Diptyque przyzwyczaił nas do tego, że wyznacza trendy. Rozwijając temat: Volutes to zapach kobiety odbywającej… Czytaj dalej… daleki rejs z Marsylii do Sajgonu. Na dolnym pokładzie spokojnie pali papierosa. Puszcza dymne obłoki. Zapach […]

22 maja 2012

SoOud Hajj — wiedźma orientalna

Nie mogłem się zdecydować od jakiego zapachu marki SoOud rozpocząć testy, więc po prostu zrobiłem losowanie. Padło na Hajj. Rzut oka na nuty uświadomił mnie, że będzie co wąchać. Jest tytoń, wetiwer, lukrecja, paczula. Jest też palisander z anyżem. Brzmi nieźle. A jak pachnie? Ścisły początek jest cytrusowy i anyżowy. Oj, bardzo anyżowy. Kręci w […]

13 maja 2012

Viktor & Rolf Spicebomb — roztopione lody śmietankowe

Perfumy marki Viktor &Rolf; znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl   Męski odpowiednik Flowerbomb… To nie mogło się nie udać. A biorąc pod uwagę, że kwiaty zastąpiono przyprawami… No cóż. Tak właśnie wygląda recepta na przebój. Czytaj dalej… I na coś wielkiego faktycznie się zapowiada po bogatym początku, gdzie czuć tony cynamonu, pieprzu i cytrusów. Pierwszy z […]

17
3 października 2011

Ys Uzac Pohadka, czyli Bajka

Pohadka pachnie jak pieczone jabłko w popiele. Słodka, dymna, waniliowa. To ekstrakt rozkoszy w butelce. To krzyżówka Ambre Narguile, Tobacco Vanille i dogasającego ogniska. To pachnidło na miarę Black Afgano i Like This. To największe objawienie tego roku. Czytaj dalej… Fenomen rozpoczyna się zieloną skórką jabłka, w której wciąż tli się bojaźliwie życie. Już czuć […]

16
15 lipca 2011

Tytonie dwa, czyli Royal Crown Tabac Royal i Visconti Tabarom

Zajawka dzisiejszego wpisu pojawiła się na blogu wczoraj. Nie będę z tego powodu powtarzał rzeczy o motywach tego porównania. Kto chce zapoznać się z historią marek, które wywodzą się od jednego przodka, może to zrobić tutaj. A teraz o tytoniach… Czytaj dalej… Pierwszą rzeczą, o jakiej trzeba napisać to oficjalnie podane nuty. W Tabac Royal […]