21 września 2025

Mont Blanc Explorer Extreme Parfum

Mont Blanc Explorer Extreme Parfum

Ta linia to jedna z ciekawszych i bardziej dopracowanych pozycji w męskim mainstreamie

Nowość 2025 – Mont Blanc Explorer Extreme Parfum nie jest jednak szczególnie mocną czy zawiesistą miksturą. Do tego na pewno nie przypomina klasyka w prosty sposób. To woń klasycznie męska, z wyraźnymi tonami drewienkowymi. Nie wyczuwam za to słodyczy. Początek opisałbym jako drzewno-wytrawny. Jest nieco w stylu Chanel Bleu de Chanel L’Exclusif, ale dwie klasy niżej. I to zarówno biorąc pod uwagę jakość składników jak i ich grę.  Co więcej, nie mogę się też opędzić od skojarzenia z kroplą jakieś typowego sportowego zapachu. Jest cień cytrusów i niebieskiej świeżości żelu pod prysznic.

Później drewienka nieco się ubierają w cukier, lecz wciąż bez wyraźnie ulepnych tonów. Explorer Extreme Parfum z tego powodu można nazwać wonią „letnią” – w sensie, że nieco pozbawioną charakteru. Niby są te drewienka, jakiś mrok, jakaś skóra, ale to wszystko jest takie bezpłciowe, żeby nikogo czasem nie urazić.

Najsłuszniejszym opisem tych, który przyszedł mi do głowy jest: „połączenie trzech głównych akordów męskiej perfumerii z dominantą zakurzonego drewniaka”. I do tego jeszcze z takim maksymalnym ugładzeniem i ugrzecznieniem… W bazie ilość kurzu i drzewnych syntetyków wzrasta w bardzo widoczny sposób.

Widziałem w opiniach, że ludzie porównują go do Dior Sauvage Elixir, ale w mojej ocenie zapach Diora wypada zdecydowanie lepiej i ma zdecydowanie więcej ikry.

Opinia końcowa o perfumach Mont Blanc Explorer Extreme Parfum

Bardzo komercyjne i nudne pachnidło, choć będzie się podobało i odniesie sukces finansowy. Według mojego to jednak najsłabszy Explorer.

Kampania perfum Explorer Extreme Parfum

Mont Blanc Explorer Extreme Parfum

Wszystkie zdjęcia i informacje oficjalne pochodzą ze strony montblanc.com

Najważniejsze cechy:

charakter: drzewny

+/- brak nawiązań do poprzednich pozycji z rodziny Explorer

+/- bardzo ugrzeczniony, ugładzony wydźwięk nut

+/- bardzo komercyjny i bez elementów charakterystycznych

Charakterystyka:

Nuty: bergamotka, paczula, wetiwer, akord ambrowy, akord drzewny, lawenda

Rok premiery: 2025

Twórca: Antoine Maisondieu

Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 60 i 100 mL

Trwałość: dobra, około 6-7 godzin

Pozostałe recenzje

Dołącz do dyskusji

Subskrybuj
Powiadom o
guest
3 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Wojtek
Wojtek
1 miesiąc temu

Ten zapach w swoim premierowym wypuście był bardzo interesujący, obecne wypusty to jakaś niebywała porażka, dowód na to, że producent może zwyczajnie kpić z potencjalnego nabywcy… Premierowy flakon maił zatyczkę na magnes, zawartość flakonu to była ciecz o zabarwieniu intensywnie żółtym, sam zapach i jego parametry były godne uznania. Dzisiaj wygląda to tak, że korek to zwykła zatyczka, ciecz we flakonie blado żółtawa, a sam zapach to jakieś echo po pierwotnym zapachu…

Bartosz
Bartosz
1 miesiąc temu
Odpowiedź do  Wojtek

Pewnie chodzi Ci o pierwszą wersję Explorer? Ładnie nawiązuje do Aventusa i Sauvage ale nie jest bezmyślną kopią. Myślę że w wielu przypadkach pierwsze wypusty Perfum są najlepsze, więc jak zapach się spodoba warto robić zapas:) Kolejne to już loteria.

Wojtek
Wojtek
1 miesiąc temu
Odpowiedź do  Bartosz

Właśnie, Explorer…