11 lipca 2009

Les Nez, Let Me Play the Lion

Tu zdecydowanie dominuje jasność wydobyta z fioletowego ognia zapalniczki. Zimny płomień spala się równym rytmem płynnie przechodząc w górny płomień utleniający. Wokół tej kompozycji można poczuć wszystko inne, niemal wg. schematu Ekscentrycznych Molekuł. To ten sam chemizm kompozycji i pokrywające się obszary odkryć. Let Me Play the Lion może, w moim mniemaniu na każdej skórze […]

10 lipca 2009

Annick Goutal, Encens Flamboyant

Przez kilkanaście tygodni próbka tej goutalowskiej kompozycji zalegała w moim pudle. Encens Flamboyant nie został mile przyjęty na światowych salonach. Zarzucano mu odejście od idei kadzidła jako zapachu wzniosłego i trudnego. Na mnie zrobił olbrzymie wrażenie- pozytywne wrażenie, bo ileż można patrzeć na niemiłą dla nosa surowiznę, kadzidła gołe i pełne ostrości. Co prawda teraz […]

7 lipca 2009

Diptyque, L`Eau de Tarocco

Moim faworytem jest najnowszy ze wszystkich zapachów Diptyque- L`Eau de Tarocco.Tytułowy owoc to czerwona pomarańcza, zwana również krwistą (ściślej mówiąc Tarocco to jedna z odmian). Jej naczynia w świetle roztaczają wspaniałą karmazynową poświatę, choć pewnie smak i zapach nie odbiega od cytrusowego wzorca. Wyobraźnie pobudzają za to przekazy o niezwykłej słodyczy tych owoców. L`Eau de […]

7 lipca 2009

Diptyque, L`Eau de Neroli

W pewien przewrotny sposób i ta woda w pewnym sensie mnie się podoba. Wyraźnie ciąży w stronę kobiecości, zresztą jak sam olejek neroli, będący zapachem kwiecia gorzkiej pomarańczy. Myślę, że L`Eau de Neroli to świetna kompozycja dla osób lubujących się w klasycznym kwiecie pomarańczy i idealna na letnią porę. Jakby nie patrzeć neroli nie jest […]

7 lipca 2009

Diptyque, L`Eau de Hesperides

I tutaj Olivier Pescheux wpadł. L`Eau de Hesperides to zapach traumatyczny co najmniej. W małych ilościach znośny i zachęcający do użycia całościowego. Na początku świeży, zielony i radosny. Wstęp całkiem niezły, ale to co dzieje się za moment przerasta wszystko. Kiepskiej jakości białe piżma, lejąca się miesięczna woda z kwiatków i inne zioła spod miotły […]

1
4 lipca 2009

Diptyque, Virgilio

Kolejna odstrzelona kompozycja. Strata w tym wypadku jest tym większa, że mało kto zdążył poznać Virgilio.Perfumy pozostały w cieniu swoich wielkich braci- w kategoriach drzewnych zaćmiło je Tam Dao, a w materii zieleni Philosykos. Wielką szkodą byłoby pominąć ten zapach, bo naprawdę wart jest uwagi. Pełna zieleń, mnóstwo ziół i drzewne podbicie. Nie jest Virgilio […]

4 lipca 2009

Miller Harris, Fleurs de Bois

Najnowsza kompozycji Lyn Harris wtapia się w trend marki. W sumie nie jest to wada, choć szczerze mówiąc liczyłem na wyzwolenie. Na pewno dużą nadzieją miała być użyta i wymieniana pośród składników brzoza. Fleurs de Bois mogłoby być dobrym szyprem, ale tylko delikatnie ociera się o tę granicę. Kwiatów, wbrew pozorom, nie jest dużo, choć […]

2 lipca 2009

Diptyque, Opone

Nadeszła pora na róże. Co jedna to lepsza, ciekawiej nakreślona na planie perfumiarza. Z mocniej bijącym sercem podszedłem do Opone. Przy tej okazji głośno sobie poprotestuję i tupnę nawet stópką, bo Diptyque wycofał prawie wszystkie swoje sztandary. I nie będzie już Opone, zabraknie żywicznego L`Eau Trois, pełnego ostrej drzewności Virgilio… Zaskakuje różana gra Opone, bo […]

1 lipca 2009

Escentric Molecules, Escentric 01, Molecule 01, Escentric 02, Molecule 02

Urosła we mnie molekuła walki i wreszcie po tak długim okresie jestem w stanie zmierzyć się z ideą pachnącej chemii. Geza Schoen to wizjoner zapachu i człowiek, który roztrzaskał skostniały obraz perfumiarza. Przed nim twórcy kompozycji byli postrzegani przez pryzmat alchemików, zręcznie przeplatających nuty i akordy. Młody Niemiec też tak zaczynał. Pewnie mało kto wie, […]