24 maja 2010
Słowem kluczem uczyniono „szlachetność”. Dla mnie jest nim po prostu „wetiwer”. Aquae Nobilis to ukrócenie kipiącego kotła Fumidusa, jego wyszlifowanie, wyczyszczenie i odnowienie. W garze nadal czuć dymny, trochę palący wetiwer, ale w bardziej ziołowym towarzystwie. Są momenty, w których kompozycja zdaje się staczać w ziemiste, lecz suche niuanse. To trochę coś takiego jak piasek […]
24 maja 2010
„Najnowsze badania dowodzą, że fotografie z wakacji mogą pomagać w przywoływaniu związanych z nimi zapachów, które zapisały się w pamięci.Charakterystyczny zapach kremu do opalania, smażonej ryby z budki przy molo, czy rozgrzanego asfaltu na lotnisku są w stanie przywołać wspomnienia minionych wakacji, jednak naukowcy odkryli, że czasami wystarczy spojrzenie na zdjęcie z urlopu, aby ludzki […]
23 maja 2010
Armani Acqua di Gio Pour Homme znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl To bodaj jedne z najbardziej kultowych zapachów, które stoją na półkach perfumerii. Zastanawiam się czy posiadania 15-letniego stażu na rynku już upoważnia do nazywania „klasykami” i w tym wypadku to czas wystarczający, przynajmniej w mojej opinii. Dwójce Acqua di Gio postanowiłem się przyjrzeć również z […]
21 maja 2010
Zapach jest lekki, świeży w klasycznych ramach z trochę iskrzącego kwiatu pomarańczy. Kwaśny bardzo, drzewny mało. Trwałość mizerna, stąd pewnie wielkie 200 mL-owe flaszki dostępne w sprzedaży. Cała seria zaciekawiła mnie przez osobę perfumiarza- Jerome Epinette, który stworzył udany początek zapachów Byredo (bo to co teraz ta marka i on wyprawiają to śmiech na sali […]
19 maja 2010
Ładne, czyż nie? To nowe, limitowane, wychuchane butelki Bas de Soie (z lewej) i Boxeuses (z prawej). 50 mL pierwszego ma kosztować jedynie 300 euro a 75 mL drugiego tylko 850 euro. Nic tylko kupować… i śmiać się albo płakać.
19 maja 2010
Starzy czytelnicy wiedzą na pewno, że postać Bruno Jovanovicia pojawiła się już na kartach bloga. Szkoda, że nie względu na osiągnięcia perfumeryjne, bo przecież to jest rzeczą najważniejszą. Gdyby wierzyć zapewnieniom tego perfumiarza to Biotherm Homme Force powinien uczynić z mojego wątłego ciała godnego rywala Pudziana, a jak nie jego to przynajmniej Przemka Salety. To […]